Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Oto co zrobili Hiszpanie po wprowadzeniu płatnego współdzielenia kont przez Netflixa – Filmoteka Joe Monstera

40 901  
129   68  
W dzisiejszym odcinku:
  • Nowi „Transformersi” na zwiastunie
  • „Igrzyska śmierci” doczekały się kontynuacji
  • „Diuna 2” doczekała się zwiastuna
  • „Kleopatra była biała!” – a przynajmniej tak twierdzi Najwyższa Rada Starożytności
  • Netflix strzelił sobie w kolano, zwalczając dzielenie kont w Hiszpanii

#1. Nowi „Transformersi” na zwiastunie


„Transformers: Przebudzenie bestii” to najnowszy film o gigantycznych robotach z kosmosu. W jego przypadku twórcy puszczają oczko do wszystkich fanów serii, którzy oglądali kreskówkę „Beast wars” w latach 90., bo w najnowszej odsłonie Transformersów pojawią się roboty przemieniające się w zwierzęta (w tym w dinozaury), znane właśnie z kreskówek „Beast wars”.

Całość przybliży wam nieco lepiej najnowszy zwiastun:

https://youtu.be/7qkBiCbI3GQ
Premiera filmu została przewidziana na 9 czerwca tego roku.

#2. „Igrzyska śmierci” doczekały się kontynuacji


Mam dobre wieści dla wszystkich fanów filmowej serii „Igrzyska śmierci”. W sieci pojawił się bowiem zwiastun nowej części zatytułowanej „Igrzyska śmierci: Ballady ptaków i węży”. Nie będzie to jednak kontynuacja historii znanej z poprzednich odsłon, ale prequel opowieści o Katniss Everdeen.

Akcja filmu ma toczyć się kilkadziesiąt lat przed wydarzeniami znanymi z pierwszej części. Zobaczymy w nim młodego Coriolanusa Snowa, który postanawia skorzystać z nadarzającej się okazji, jaką są Dziesiąte Igrzyska Głodowe i zdobyć sławę w roli mentora.

https://youtu.be/x41JXRE7Cbk
Całość prezentuje się bardzo obiecująco, a premiera filmu nastąpi już 17 listopada tego roku.

#3. „Diuna 2” doczekała się zwiastuna


Po ogromnym sukcesie pierwszej części było tylko kwestią czasu, aż usłyszymy o filmie „Diuna 2”. No i doczekaliśmy się. Do sieci trafił oficjalny zwiastun, który już na wstępie pokazuje nam, że tym razem możemy spodziewać się znacznie większej ilości prawdziwej akcji.

https://youtu.be/ouSfZnsGIUQ
Premiera drugiej części Diuny została przewidziana na 3 listopada tego roku.

#4. „Kleopatra była biała!” – a przynajmniej tak twierdzi Najwyższa Rada Starożytności


Cały czas toczy się spór dotyczący kontrowersyjnego obsadzenia roli Kleopatry przez Netflixa w najnowszym dokumencie o Egipcie. Głos zabrała nawet Najwyższa Rada Starożytności, która jednoznacznie stwierdziła, że Netflix przesadził, bowiem legendarna władczyni Egiptu nie miała tak ciemnego koloru skóry, jak chce nam wmówić Netflix.

Jasno stwierdzono, iż Kleopatra miała macedońsko-greckie korzenie i prezentowała typową śródziemnomorską urodę. Jej skóra miała delikatny, oliwkowy odcień, a sama Kleopatra mogła pochwalić się bardzo ciemnymi włosami. Oczywistym jest więc, że obsadzenie w jej roli czarnoskórej aktorki Adele James to nie jest najlepszy pomysł.

https://youtu.be/IktHcPyNlv4
Zarówno same władze Egiptu, jak i istniejąca od 160 lat Najwyższa Rada Starożytności stwierdzili, że Netflix dopuszcza się w tym momencie przekłamywania historii. Mało tego. Domagają się oni anulowania serialu.

Głos w sprawie zabrali przedstawiciele Netflixa, którzy nie kryli swojego zaskoczenia:

Współpracując z czołowymi historykami i ekspertami, w tym Shelley Haley (profesorka filologii klasycznej i studiów afrykańskich z Hamilton College) i dr Sally-Ann Ashton (badaczka ds. dziejów Kleopatry), badamy historię Kleopatry jako królowej, strateżki, władczyni o potężnym intelekcie, a także kobiety, której dziedzictwo jest przedmiotem wielkiej debaty. "Królowa Kleopatra" nie skupia się na pochodzeniu etnicznym bohaterki. Świadomie zdecydowaliśmy się przedstawić ją jako osobę o mieszanym pochodzeniu etnicznym. Naszym celem było odzwierciedlenie teorii dotyczących możliwego egipskiego pochodzenia Kleopatry i wielokulturowej natury starożytnego Egiptu.
Jakie losy czekają serial? Tego na razie nie wiadomo.

#5. Netflix strzelił sobie w kolano, zwalczając dzielenie kont w Hiszpanii


Netflix wprowadził ostatnio w Hiszpanii dodatkową opłatę w postaci 5,99 EUR (około 30 zł) za każdego dodatkowego użytkownika spoza gospodarstwa domowego, który korzysta z danego konta w serwisie. Nie jest dla nikogo żadnym zaskoczeniem, że tysiące użytkowników zaczęło masowo rezygnować z subskrypcji platformy. Według najnowszych danych mówimy tu o ponad 1 mln osób.

Netflix dość szybko odniósł się do tych statystyk. Firma stwierdziła, że ludzie, owszem, odchodzą, ale jednocześnie pojawiają się nowi, więc nie ma czym się przejmować. Ba! Klientów jest ponoć nawet więcej niż przed wprowadzeniem dodatkowych opłat:

Widzimy reakcję polegającą na anulowaniu kont na każdym rynku, na którym ogłaszamy tę decyzję. W Kanadzie, która naszym zdaniem jest wiarygodnym prognostykiem dla Stanów Zjednoczonych, nasza baza płatnych członków jest teraz większa niż przed wprowadzeniem płatnego udostępniania, a wzrost przychodów przyspieszył i obecnie rośnie szybciej niż w Stanach Zjednoczonych.
Teraz już z całą pewnością można stwierdzić, że zmiany te zawitają również w Polsce. Pytanie tylko kiedy. Przewiduje się, że nastąpi to jeszcze w tym roku.

W poprzednim odcinku: Fani wyśmiali zwiastun nowego sezonu netflixowego „Wiedźmina”

2

Oglądany: 40901x | Komentarzy: 68 | Okejek: 129 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

09.05

08.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało