Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

6 dziwnych kobiecych zachowań, które zrozumieć nam pomoże nauka

47 201  
187   93  
Przestań mi się gapić na cycki! – wrzasnęła obruszona pani z dekoltem sięgającym pępka. To jedno z tych zachowań, których kompletnie nie potrafimy pojąć. No bo niby czemu nie możemy sobie rzucić okiem na kobiece krągłości, skoro sama ich właścicielka robi wszystko, aby podetknąć je nam pod nos? I pół biedy, gdyby problem ze zrozumieniem pewnych zwyczajów przedstawicielek płci pięknej ograniczał się tylko do cycków. Tego jest przecież dużo więcej!

#1. Friendzonowanie

Pewnie nieraz mieliście do czynienia z tym biednym kolegą, który od lat ugania się za piękną łanią, a ta daje mu wyraźne sygnały, że jest nim zainteresowana, jednak zawsze rozgrywa to tak, aby granica pomiędzy przyjaźnią a „chodzeniem ze sobą” była cienka niczym żarty Drozdy. W ten sposób gość nadal może liczyć na osiągnięcie swego celu, podczas gdy obiekt jego zainteresowań będzie spotykał się z kolejnymi palantami.


I chociaż kompletnie nie potrafimy pojąć, czemu niektóre kobiety tak torturują swoich adoratorów, to pewne badania sugerują, że sami się o to prosimy! Jeremy Nicholson z „Psychology Today” twierdzi, że wielu mężczyzn, bojąc się odrzucenia ze strony kobiety, próbuje zbliżyć się do niej poprzez stawianie siebie w roli jej potencjalnego przyjaciela. Problem w tym, że takim zachowaniem, owszem, szybko zdobędziemy zaufanie drugiej osoby, ale także i sami zaszufladkujemy się jako uniżone i bardzo nieszczęśliwe podnóżki.

#2. Przypieprzanie się o pierdoły

To tylko para skarpet niechlujnie rzuconych na dywan, a ty zachowujesz się, jakbym za twoimi plecami dokonywał czynności sprośnych z sąsiadką. I chociaż robienie awantur z najmniejszych, najbardziej błahych powodów wydaje się czymś pozbawionym głębszej logiki, to w tym momencie kobieta wysyła mężczyźnie wyraźny sygnał. O co więc jej chodzi? Ano „domyśl się”. Dokładnie, tak – gniew spowodowany byle pierdołą jest bowiem upustem nagromadzonych frustracji i skondensowanych fochów. Jeśli więc twoja pani krzyczy na ciebie, bo znowu nie opuściłeś deski w kiblu, to zastanów się, czy przypadkiem nie zapomniałeś o jakiejś rocznicy albo czy jednak nie zapatrzyłeś się w dekolt sąsiadki o ułamek sekundy za długo!


#3. Ja pokażę ci cycki w siłowni, ale ty na nie nie patrz

A skoro już o cyckach mowa, to całkiem niedawno na łamach WP pojawił się pełen pretensji artykuł jakiejś redaktorki, w którym to opisano plagę męskiego seksizmu w siłowniach. Problem dotyczył tego, że panowie mają czelność zawieszać oczy na dziewczynach, które odwiedzają kluby fitness. A jak wiadomo, zerknięcie na krągłe pośladki celowo upchnięte w ciasne legginsy, aby jeszcze bardziej zadek wyeksponować, jest już niemalże czynem graniczącym z napastowaniem seksualnym. Odsłaniające płaski brzuch i podkreślające piersi topy to przecież doskonały sposób na przyciągnięcie męskiego oka, więc po co w ogóle ten temat drążyć?


Nasze spojrzenia uwarunkowane są mechanizmami czysto ewolucyjnymi i niestety nic nie jesteśmy w stanie z tym zrobić. Podobny mechanizm każe wam też eksponować fragmenty ciała, które kuszą potencjalnych kopulantów. Z drugiej jednak strony chodzimy do siłowni, aby zrobić porządny trening, a nie paradować niczym na pokazie mody, więc może jednak zwykłe dresowe pantalony i t-shirty powinny być jedynym słusznym ciuchem w klubach fitness? Wówczas wszyscy moglibyśmy skupić się na ćwiczeniach, a nie na ocenianiu tego, jak kto wygląda.

#4. Powiększanie ust

Dotykaliście kiedyś powiększonych piersi? Gwarantuję wam, że to nie jest przyjemne doznanie (chociaż na pewno w komentarzach znajdzie się jakiś Don Żuan, który wymiętosił trzy tuziny sztucznych biustów i uważa, że niczym się one nie różnią od pierwowzoru...). O ile jednak potrafię zrozumieć czyjeś kompleksy związane z posiadaniem cycków Iggy'ego Popa, to już kompletnie nie rozumiem, komu mogą się podobać usta napompowane do rozmiarów radzieckiego pontonu wojskowego albo kości policzkowe wypełnione kwasem hialuronowym tak, że osoba decydująca się na taki zabieg wygląda potem niczym opuchnięty chomik po tygodniowym melanżu.


I tu znowu idzie z pomocą nauka. Niektórzy badacze sugerują bowiem, że za wszystkim stoi... estrogen. Hormon ten, oprócz wpływu na libido i płodność, działa też na stan skóry oraz właśnie na objętość warg. Badania wskazują też na to, że mężczyźni oglądając twarz kobiety, podświadomie kierują swój wzrok na jej usta. Z ewolucyjnego punktu widzenia ma to sens, bo w ten sposób szukamy sobie potencjalnej matki swoich dzieci, czyli takiej, która lubi się bzykać i jest płodna. A to oznacza, że kobiety, które serwują sobie zabieg powiększenia warg najzwyczajniej w świecie „grają na cheatach”, czyli bezczelnie oszukują system!

#5. Plotkowanie

„Słuchajcie, Kasia ubrała się dziś jak bezdomna, a Marysia nie założyła stanika i teraz dopiero widać, jak bardzo ma obwisłe piersi!” – takich rozmów na pewno nie usłyszycie w męskim towarzystwie. Za to ploteczki są nierozerwalnym elementem chyba każdego kobiecego spotkania. Czemu tak jest? Nauka zna na to odpowiedź i – muszę to przyznać – nie stawia ona przedstawicielek płci pięknej w dobrym świetle.


Podczas badania grupa pań dostała listę pozytywnych i negatywnych informacji o pewnej atrakcyjnej kobiecie. Uczestniczki poproszono też o wyobrażenie sobie, że osoba ta flirtuje z ich partnerami. Następnie panie, posiadając już wiedzę na temat hipotetycznej konkurentki, miały opowiedzieć o tym, kim ona jest. No i wylało się wiadro z g#wnem. Badane rzadko kiedy dzieliły się pozytywnymi informacjami o tej kobiecie, a ich opinia o niej była tak zła, że zaskoczeni tym byli sami uczeni. W innych badaniach dowiedziono też, że panie znacznie „brutalniej” plotkują, kiedy wśród nich znajdzie się dziewczyna atrakcyjniejsza lub bardziej wyzywająco ubrana niż one. Oznacza to więc, że puszczanie w obieg krzywdzących plotek to nic innego, jak mechanizm obronny służący do eliminowania osób, które mogą stanowić dla zainteresowanej bezpośrednie, „romantyczne” zagrożenie – szczególnie wtedy, gdy konkurentka jest otwarta seksualnie (co także przejawia się w jej wyzywającym ubiorze).

#6. Słabość do „złych chłopców”

Natura działa tak, że panie zawsze dążą do znalezienia sobie partnera, przy którym będą czuły się bezpieczne i który zapewni rodzinie odpowiednie warunki do wychowania dzieci. Pytanie zatem, czemu zamiast rozejrzeć się za zrównoważonym, inteligentnym samcem, panie często zakochują się w narcystycznych, niezbyt bystrych osiłkach z tendencją do stosowania wobec nich przemocy? Taki gość, o ile nie ucieknie, gdy tylko na horyzoncie pojawi się ciąża, pieluch kaszojadowi raczej zmieniać nie będzie, ale za to istnieje duże prawdopodobieństwo, że czasem da w ucho i przy pierwszej lepszej okazji znajdzie sobie na boku kilka wywłok...


Co zatem sprawia, że kobiety uważają drani za bardziej atrakcyjnych i widzą w nich materiał na wzorowego ojca? Prawdopodobnie za tę słabość odpowiadają hormony. Badacze zauważyli, że tego typu, nabuzowani testosteronem, faceci szczególnie pociągają dziewczyny, gdy zbliża się ich czas owulacji. Paniom pokazywano wówczas zdjęcia dwóch typów mężczyzn – przeciętnej budowy, robiących kariery w księgowości, oraz muskularnych, dominujących macho. Im bliżej do dni płodnych, tym większy odsetek badanych wykazywał zainteresowanie „złym chłopcem”. I znowu mamy do czynienia z mechanizmem ewolucyjnym. Kobieta podświadomie szuka u partnera cech, które sprawią, że na świat przyjdzie zdrowe potomstwo. Dobrze zbudowany mężczyzna, z wyraźnie zarysowaną szczęką i o dużym wzroście, jest zazwyczaj żywą reklamą swoich doskonałych genów.

Najwyraźniej więc to sama potrzeba reprodukcji jest ważniejsza niż chęć zapewnienia bezpieczeństwa rodzinie. Panie podświadomie więc dążą do znalezienia partnera o najlepszej puli genetycznej, nawet jeśli ów partner zaraz po zakończeniu stosunku zniknie gdzieś za horyzontem.
15

Oglądany: 47201x | Komentarzy: 93 | Okejek: 187 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało