ICBO CI - Co to jest czarna dziura?

- Bzdura! Słowiańska uroda przewiduje posiadanie zakręconego ogonka i ryjka z dwiema dziurkami (tzw. Polnische... itd.). Co do ogonka u tej pani, to trudno stwierdzić, bo ma tę okolicę poza kadrem. Brak zaś ryjka występuje u niej ewidentnie.

- No co ty! Wygląda jak typowa latynoska. Typ Salmy Hayek czy Jennifer Lopez.

- Ma takie dobrotliwe spojrzenie jak jakaś Kasia czy Marysia.

- Przecież to 50 CENT.

- Te ostre rysy twarzy to raczej typowo niemieckie, ja myślę, że to mocno opalona bawarka.

- Czy to nie jest feministka?

- Stanowczo, powinna poddać się depilacji.

- Słowianki to pasztety - chude, bez biustu, bez bioder, pryszcze na twarzy bo brak słońca, wyblakłe włosy, oczy, brak brwi i krótkie rzęsy i często popsute zęby. Najpiękniejsze są Arabki zdrowe kobitki pachnące orientem.

- A ja jestem Słowianką, chudą, z biustem (co da się zauważyć) z szerokimi biodrami, wąską talią, chudymi nogami, blond włosami, dość ciemnymi brwiami i długimi (niestety prostymi) ciemnymi rzęsami. Jestem blada, nie mam pryszczy. Aaa?

- Tragedia!

- Wy, neofici, nie macie w sobie nawet odrobiny humoru. Dlatego jesteście tak mało ludzcy.

- No przecież to typowa Niemka!

- Tak - w przebraniu. Szykuje się do roli w nowym filmie: "Niemcy we mgle".

- Jest piękna, powinna tylko zmienić fryzurę, afro nie jest juz modne.

- Natalia Kukulska po kolejnym zabiegu upodabniającym do Whitney Houston! Jako żywo!

- Po pierwsze to samiec, po drugie typowy Aryjczyk.

- Tak... Czysty Aryjczyk typ nordycki.

- Ach, ten błękit jej oczu! Przy takiej lasce żadna nie ma szans.

- To jest ta aktorka co grała z Rocco w ostatnim filmie, całkiem niezła jest.

- To moja teściowa.

* * * * * * *

- Wirusy schodzą z drzew.

- To ściąć drzewa! Taką mam koncepcję.

- Od koncepcji to jestem tutaj ja, rozumiesz!?

- Nie można, gdyż prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera.

- Chyba jesteś chory jak proponujesz wycięcie drzew! Może i to by pomogło, ale i zaszkodzi, bo dom straci wiele więcej zwierząt, i naturalna "fabryka tlenu" zmniejszy się. (Czy wiecie że na ostatnią cześć Harrego Pottera wycięto duży las w A. Południowej?! Nigdy tej książki nie wezmę do ręki).

- Trudno. Taką mamy koncepcję i jej będziemy się trzymać!

* * * * * * *

- Mój kolega hodował rotwailera na anabolikach. Bydle ważyło ponad 100 kilo i miało trudności z wejściem na 3 piętro ale nogę miał jak ja biceps.

- No i co z tego, pewnie było łyse i miało problemy z erekcją.

- I chodziło ubrane w dres.

- Łyse nie było, ale na grzbiecie miał trzy paski a obok ucha napis "adidas".

* * * * * * *

- Co to jest czarna dziura... Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć tak żebym zrozumiała ?

- Czarna Dziura to inna nazwa naszego budżetu - ile by tam nie włożono to nigdy nic tam nie ma jak potrzeba !

- Czarna dziura, to taka planeta, która ma bardzo dużą gęstość i nawet światło nie może się z niej wydostać.

- To może być przeciwieństwo blondynki.

- Poniżej pępka - jakieś 10-20 cm w linii prostej.

- Obecnie powinno się mówić - afroamerykanka.

- Czarna dziura, to miejsce, gdzie zjadło mi rentę.

- Czarna dziura to jest taki obiekt kosmiczny. Taka dziura, która porywa wszystko do nikąd, a rzeczy które do niej wpadają już nigdy nie powracają. To tak jakbyś zgubiła 200 zł i nikt by nie wiedział co by się z nimi stało.

- Te, nie bądź taki rozrzutny - dycha by w tym przykładzie zupełnie wystarczyła.

* * * * * * *

 - Pytanie? Co je Pudzian?

- Pudzian je kawal byka.

- Pudzian je silacz.

- Sterydy z makaronem.

- A co mo być?

- Pudzian je gupi.

- Pudzian je miszczu. 

- Płatki pupurydziane.

- Opacznie zrozumiałeś intencje pytania, które brzmiało: co Puzian "je", a nie co Puzian "ji".

- Slusznie, Pudzian je kawał chłopa, a ji kupa żarcia.

- Krowę.

- Pudzian wszama Magnez.

- Pasza treściwa "Leperka" - ot co je Mariusz i dlatego jest taki mocny!

- Viagrę.

- Nestle fitness.

- Małe dzieci.

- Pudzian je Polakiem.

- Cekol.

- Pudzian je silny.

- Pudzian je przyjacielem "nadziei polskiej polityki" A. Leppera!

- A na deser owcę Dolly.

* * * * * * *

- A co to jest choroba dekompresyjna czy jakoś tak?

- Jak cię przejedzie walec, to jest kompresja, a jak cię potem nadmuchają przez słomkę to dekompresja.

* * * * * * *

 - Największy policzek dla Austriaków: Cimoszewicz, Górniak i Mandaryna odśpiewają ich hymn! Ha! Co Wy na to?!

- I jeszcze Wiśnia. Zna niemiecki. Keine grentzen!

- Ja bym to tego szacownego towarzystwa dorzucił jeszcze Rynkowskiego. A zatańczyć mógłby Gabryś Janowski - takie poczucie rytmu w tym wieku.

- Przecież oni nam za coś takiego wypowiedzą wojnę!

Do środy!