Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Kilka rzeczy w męskiej modzie, które najskuteczniej odstraszają kobiety

94 562  
213   102  
Kiedyś życie było prostsze – człowiek wchodził do sklepu odzieżowego i od razu wiedział, co dla niego, a co nie. Teraz trzy razy upewniać się trzeba, że to na pewno męskie spodnie, bo wyglądają zupełnie jak damskie legginsy. A spódniczki i bluzki z wulgarnymi napisami, godne bardziej leśnych ssaków niż normalnych kobiet, sprzedawane są bez cienia żenady w działach dziecięcych.

Dokąd zmierzasz, modo? Ja nie wiem, dlatego w tej sprawie głos oddaję lepiej zorientowanym. Oto kilka rzekomo modnych rzeczy, które najlepiej zniechęcają płeć piękną.

Fryzura

Męska fryzura powinna dbać o siebie sama. Niedopuszczalne są włosy zbyt długie, by nazwać je krótkimi, jak również włosy zbyt krótkie, by nazywać je długimi. Wóz albo przewóz. Krótko albo długo, wariantów pośrednich powinna zakazać Unia Europejska.

"Fryzura ma się trzymać sama, bez żadnych gumek czy opasek", twierdzi Lena Sutherland z While the Men Watch. Sorry, Roger.


To nie wymaga komentarza...


A to... ciekawe. "Jest dosłownie wszędzie i praktycznie na nikim nie wygląda dobrze", twierdzi Jovan Vitagliano z La Voila Beauty.


Broda i wąsy

Broda ma być krótka i zadbana, ale nie do przesady, bo mężczyzna, który ma za dużo czasu na rzeźbienie wzorków na własnej facjacie, powinien sprawdzić, czy aby na pewno obiad mu się nie przypala, bo jak kobieta wróci z pracy, to może być nielicho.

Tzw. francuska broda. "Po pierwsze, wygląda jak krocze striptizerki z Nowego Jorku. Po drugie, nie powinieneś tego nosić". To opinia Jessimae Peluso, blogerki i komiczki... pani komik.


Chcesz zapuścić brodę i wąsy? Postaraj się przynajmniej, żeby wszystko to rosło w miarę równo. Chyba że chcesz wyglądać jak gimnazjalista próbujący przekonać ekspedientkę, że "zapomniał dowodu".


Spieszyłeś się i coś przegapiłeś, prawda? Nie ma absolutnie żadnego powodu, dla którego powinieneś zostawić sobie to coś pośrodku.


Kolczyki


Z kolczykiem w uszach mężczyzna wygląda dokładnie tak, jak kolczyk Eltona Johna. Podpowiedź: raczej źle. "Nie noś kolczyków. Przypominają Bruce'a Jennera. A nikt nie chce wyglądać jak on" - Beca Alexander z Fashion Indie.

Sportowe okulary


Tak, zapewne są wygodne. I doskonale komponują się z obcisłymi kolarskimi spodenkami. Ale poza sportem, gdzie bywają niezbędne, nie nadają się do niczego. Nie powinieneś nosić nic, co komponuje się z kolarskimi spodenkami. Kolarskich spodenek też.

Eleganckie t-shirty


Hasła "t-shirt" i elegancja wykluczają się wzajemnie. "Nie ma nic gorszego niż kobieta strojąca się godzinami przed wyjściem na elegancką uroczystość i jej mężczyzna ubrany w TO", mówi Nisonja McGary, stylistka Jamiego Foxxa i Toma Cruise'a.

Gołe nadgarstki


"Jeśli mężczyzna nie ma na nadgarstku zegarka ani nic innego, to zniechęca. Elegancki zegarek doskonale uzupełnia strój", twierdzi Toni Ferrara, stylistka, z której usług korzystają Matthew McConaughey czy Ryan Seacrest. No i nie wygląda się jak przed pobieraniem krwi...

Spodnie

Zdobione jeansy odpadają. "Mnóstwo znaczków i ozdób, wiele odcieni i czternaście kieszeni. Jak najszybciej to komuś oddaj", radzi Nisonja McGary. No chyba że wybierasz się na dyskotekę do Mielna.


Tak samo zbyt duże spodnie. "Co jest seksownego w wyglądaniu jakby się miało cztery nogi?", zupełnie niezgryźliwie zapytuje blogerka modowa JaKenna Gilbert. I dupę w kolanach?, zupełnie niezgryźliwie dodaję ja.


Za małe spodnie też nie zdadzą egzaminu, nie szukaj w szafie młodszego brata. "Gdy usiądziesz, nie chcemy widzieć połowy twojej łydki. To nie jest atrakcyjne". Toni Ferrara. Buu...


Buty

Wszystkomające adidasy ze światełkami i klaksonem wzbudzą podziw kumpli, ale raczej nie przysporzą ci sympatii u płci przeciwnej.


Tak samo jak wszędobylskie trampki. Wszędobylskie, bo byłeś w nich już wszędzie i nosisz je do wszystkiego.


Każde brudne buty. "Wierz mi, kobieta czułaby się zażenowana, będąc z kimś, kto nie potrafi zadbać o własne buty", mówi niejaka Turner i niniejszym kończy dzisiejszą wyliczankę.


Wniosek. Można ubierać się tanio i chodzić w starych, podniszczonych rzeczach. To żaden wstyd, w końcu nie każdy musi/chce/może wydawać krocie na nowe ubrania. Ale nawet najlepsze i najdroższe ubranie – za to brudne i "niepachnące" świeżością – oznacza w kobiecych oczach automatyczną dyskwalifikację. Prawda to, drogie Panie?

Źródła: 1, 2, 3, 4
108

Oglądany: 94562x | Komentarzy: 102 | Okejek: 213 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało