Japonia to gęsto zaludniony kraj (334,5 osób/km²), gdzie każdy kawałek ziemi jest na wagę złota. A jednak w samym centrum wielkich miast znajdują się przestrzenie, do których nikt nie wchodzi od setek lat. Jak to możliwe?
Kofun to pradawny kurhan w kształcie dziurki od klucza, w którym chowano wysokich rangą urzędników i cesarzy. Otoczony jedną lub dwiema fosami często uchodzi za święte miejsce i nikt z ludzi nie ma do niego wstępu.
W kofunach często znajdziemy rzadkie gatunki roślin czy zwierząt (na przykład japońskie jenoty), których na próżno szukać gdziekolwiek indziej.
Największy z kofunów znajduje się w Sakai i mierzy ponad 800 metrów długości. Powszechnie jest on uznawany za grobowiec cesarza Nintoku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą