Ktoś go odnalazł na złomowisku. Był przeznaczony do pocięcia i zezłomowania. Ale znalazł się ktoś, kto miło wspominał podróżowanie takim autobusem i nie chciał pozwolić na zwykłą kasację. Miał pomysł. I co z tego wyszło? Zobacz!
Autor poniższych zdjęć wyszedł sobie rano wynieść śmieci i zauważył, że ktoś wyrzucił do śmietnika całkiem dobre szopy. Podał więc zwierzakom pomocną gałąź, a rodzinka szopów podziękowała serdecznie i opuściła przybytek...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą