Macie tak że nie chce wam się już oglądać filmy i seriale? Przecedzać całe to gówno, szukając czegoś co warto obejrzeć i nie będzie to zmarnowana strata czasu?
Inna sprawa, to ja prawie na wszystkim ostatnio zasypiam :/

:brogman Kiedyś chodziłem do kina co weekend, czasami po kilka filmów na dzień (unlimited card, wiec nie kosztowało mnie to dużo). Aż się przesyciłem i od jakiegoś czasu tylko na niektóre filmy do kina pójdę (wybrane Marvelowskie, Xmeni), a resztę olewam albo oglądam w domu. Przerzuciłem się na seriale ale ostatnio te też mnie zaczynają nudzić. Za to Kindla odkurzyłem ostatnio, pora nadrobić zaległości w czytaniu

Mam odwrotnie - oglądam dużo więcej niż kiedyś, ale to dlatego, że dawniej nie oglądałam praktycznie wcale. Wolałam czytać. W tym momencie, kiedy dopadła mnie stresująca dorosłość - więcej oglądam niż czytam. Wyłącza to skuteczniej myślenie, mniej wciąga i mniej angażuje emocjonalnie i tym samym pozwala się odprężyć.

Za to nieziemsko wkurza mnie praktyka stacji telewizyjnych polegająca na anulowaniu seriali po pierwszym sezonie. I to mnie do seriali mocno zniechęca. Doszłam ostatnio do wniosku, że jest to chore błędne koło. Stacje anulują seriale zanim mają one szansę się rozkręcić, bo słupki oglądalności nie są takie jak im się wydawało, że będą. Skutkuje to tym, że ludzie boją się zaczynać oglądać serial od razu, na pierwszym sezonie - bo wciągną się, a potem okaże się, że oglądalność za mała i serial anulują, więc czekają na drugi lub trzeci sezon. Co z kolei owocuje tym, że serial wypada po pierwszym sezonie bo nikt go nie ogląda. Paranoja.

:miss_cappuccino O to jest strasznie irytujące. Na szczęście moich seriali z "wypożyczalni" nie zalicza się do oglądalności wiec nie szkodzi jak nie obejrzę od reki Znowu mi ostatnio anulowali serial który oglądałem i się wkurzam, dlatego zazwyczaj czekam na wstępne opinie i prognozy czy serial przedłużą.

Mam dokładnie tak, jak Wy z serialami, dlatego robię zupełnie inaczej

Nigdy nie przebaczę studiom Police Squad i Firefly i seriale oglądam na jeden z dwóch sposobów:

- czekam, aż się skończy lub przynajmniej nabierze kilku sezonów (dwa to wciąż za mało), tak obejrzałem Breaking Bad i House, nie mam problemów z obejrzeniem serialu sprzed 20 lat (niedawno skonczylem X-Files )

- nastawiam się na Jeden Sezon i jeśli sezon pierwszy skończy się cliffangerem a nie satysfakcjonującym zakończeniem, to uważam, że to wina tylko i wyłącznie lenistwa twórców Obejrzałem tylko pierwszy sezon Californication, ponieważ skończył się w miarę pomyślnie i pozytywnie i nie mam parcia na dalszy ciąg. Wayward Pines to samo - nie widzę sensu w kontynuowaniu historii po takim zakonczeniu i po recenzjach sezonu 2 widzę, że słusznie

W końcu trafiłem na coś godnego uwagi

https://www.filmweb.pl/serial/Ray+Donovan-2013-647657

Obejrzałem pierwszy odc i jest świetnie.

O! Ojciec Angeliny, lubię go

Seriale to w większości zapychacze czasu ekranowego więc jak nie przynosi to kasy albo ogląda tylko olinek_szczecin :P to nie kręcą dalej

PS. Mam nadzieję, że się nie obraziłeś

Tak. Z książkami to samo. Większość to kopia kopii kopii. Wolę się czegoś nowego nauczyć. To ciekawsze niż wtłaczanie do głowy czyjejś kolejnej opinii o życiu (takiej jak np. mojej z tego postu )

:brogman dobry serial, jestem na 4 sezonie

Obejrzałam pilot Donovana
Super

od dawna słysze, że dobre, ale jakoś nie moge sie zabrać. może w tym tygodniu.
a z tym przeżarciem to oczywista sprawa, ale wydaje mi sie że wynika to z pewnego rodzaju rozbisurmanienia człowiek obejrzał już tyle dobrych seriali, że ciężko go już jakoś poruszyć. no i jest tego tyle, że nie wiadomo, za co sie brać, żeby czasu na chujowizny nie tracić. polecanie nie zawsze działa, bo wiadomo, jak to z gustami jest
nie ma sie co czarować, czasy, kiedy człowiek sie rajcował takim Lost czy Prison Break minęły bezpowrotnie. ach to ssanie z rapida z 4 (minimum!) linków, z trzygodzinnymi przerwami między jednym a drugim; i tak walka z czasem - usuną czy nie? łezka w oku

Miałam se włączyć kolejny odcinek, ale mam romantyczny wieczór z teściem

Dziadek Donovan jest niemożliwy

Piec sezonów Donovana to jest czaaaaad. Piąty sezon trochę inny niż pozostałe, bardziej nostalgiczny i dramatyczny ale jak dla mnie mega. Ray ma taki zryty czerep jednak czekam na 6 sezon

Nie mam - właśnie przerabiam Różowe Lata Siedemdziesiąte

:szamano Obejrzalem se ponownie kilka odc, ale nie bawią już tak jak kiedys. Al;e wiesz co zawsze bawi? Świat wg Malcolma

ja se chciałam obczaić te dupe, co sie książę Harry z nią zaręczył i wsiąkłam w Suits

Donovana nie dałam rady. Straszny dupek z niego. Nikogo nie polubiłam.

Donovan to dupek? A co powiesz o Kennym Powersie?

Kończę 3 sezon Donovana

Nie wydaje mi się, żeby twórcom serialu Ray Donovan zależało na sympatii widzów do głównego bohatera ogólnie mega patolka ta cała rodzina Donovanow, a Terrego uwielbiam

Nawet Banczi przestał mnie wnerwiać. Ale i tak najlepszy jest Mick

Banczi mnie przestał wnerwiac w piątym sezonie dopiero. Najlepszy jest Terry i Deryl w sensie najbardziej są normalni, a Mick to jest człowiek kłopot i chyba nie da się nie poczuć do niego sympatii mimo wszystko ale ten syn Raya to mnie drażnil strasznie

:dis czyli spoko te Garnitury?

Ja obejrzałam 3 odcinki Masters of sex i jest fajny

Są dupki i dupki - niektórych się lubi, innych nie. Jego nie lubię. Poza tym nie podoba mi się z twarzy, a ja się łatwo uprzedzam.

Suits pierwszy sezon spoko, pół drugiego spoko, potem jest ostry zjazd, oglądałem do połowy trzeciego sezonu i dałem se spokój bo poziom głupoty i powtarzalność schematów przekroczyły wartość graniczną
A podobno im dalej tym gorzej

mariol, obejrzałam dwa sezony i spoko, ale trzeci już taki se. jest chyba 7, więc podejrzewam, że może być tak jak pisze Radio z drugiej strony, gdyby była totalna chujnia, nie byłoby tylu sezonów. ok, z tym akurat różnie bywa

Podobno Gomora spoko

https://www.filmweb.pl/serial/Gomorra-2014-615608

:brogman
"nie będzie to zmarnowana strata czasu"
WTF?