Większość filmów poklatkowych nocnego nieba skupia się na pokazaniu jak gwiazdy podróżują po niebie, od wschodu po schowanie się pod horyzontem kiedy zachodzą.
Lance Page postanowił obrócić sytuację: zamiast pokazywać niebo przemykające od horyzontu po horyzont, zamontował aparat na obrotowym mechanizmie utrzymującym stałą pozycję względem gwiazd. Efekt - hipnotyzujący.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą