Kiedy wyzwalasz własną matkę spod rosyjskiej okupacji
Ukraiński żołnierz Wiaczesław Zadorenko, który brał udział w wyzwoleniu jednej ze wsi (Kozacza Łopań) w obwodzie charkowskim, spotkał tam własną matkę!
Poniżej przetłumaczona rozmowa:
- Wiedziałam, że przyjdziesz, jeden z moich kwiatów zakwitł... uratowałam wszystkie twoje rzeczy. Ale dom jest zaminowany...
- Mamusiu wyglądasz cudownie jak zwykle, tęskniłem za tobą...
- ...ugotowałam barszcz, chcesz trochę?
- Rozpakujmy się mamo
- ..wiedziałam, że mnie uwolnisz...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą