Kierowca Volkswagena Arteona jest podejrzewany o zepchnięcie na barierki Seata Ibizy, bo ten... za długo nie ustępował mu miejsca na lewym pasie na S7. Seat, którym podróżował pan Sergiusz z żoną i czteroletnim synem, rozbił się na bandzie. Potencjalny sprawca uciekł z miejsca wypadku, nie udzieliwszy pomocy rodzinie. Teraz niebieskiego Arteona szuka policja.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą