Kiedy pierwszy raz oglądasz scenę dokowania z "Interstellar"
Pie***nięcie muzyki Hansa Zimmera z tymi nieziemskimi organami, świetna reżyseria Chrostophera Nolana, który postawił na brutalny realizm, a nie efekciarstwo, wspaniała gra aktorska Matthew McConaugheya, Anne Hathaway i (do pewnego wybuchowego momentu, he, he) Matta Damona. No i oczywiście TARS i CASE.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą