Moja przygoda z barwnikowym zwyrodnieniem siatkówki zaczęła się w momencie kiedy stanołem na komisje lekarską do wojska. Od tamtego czasu moje życie sie zmieniło.
Lekarz postawił diagnozę , Barwnikowe zwyrodnienie siatkówki, Od dziecka wiedziałem że źle widzę ale nigdy nie myślałem że sprawa jest aż tak poważna
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą