Ślub to generalnie mocno stresujące przedsięwzięcie. Żądna przygód para z Kalifornii, Ryan Jenks i Kimberly Weglin, postanowili jeszcze bardziej podnieść sobie poziom adrenaliny i powiedzieli sakramentalne TAK na wysokości 122 metrów ponad powierzchnią ziemi.
Para pobrała się na specjalnie rozpostartej siatce zamocowanej ponad 100 metrów nad pustynia Moab, w stanie Utah. To właśnie tam poznali się bliżej, zakochali się i zaręczyli.
Na swoim koncie na Instagramie Kimberly Weglin napisała:
To pokaz naszej pewności siebie, miłości do siebie nawzajem i do życia; właśnie taką energią chciałabym się otaczać, to ona prowadzi mnie przez życie, przez nasze wspólne życia i doprowadziła nas do dnia ślubu.
Zdjęcie zapierają dech w piersiach. Na takim ślubie na pewno nie byliście.
Ze względu na bezpieczeństwo przybyłych gości wesele odbyło się pod dachem, na ziemi...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą