Byłem dowódcą najwyższego szczebla w #R Revolution Mariusza Maxa Kolonko i opowiem wam, co tam się działo
Dwa miesiące temu znany dziennikarz Mariusz Max Kolonko obwieścił, że zakłada własną partię o nazwie #R Revolution. Były wielkie plany, szumne zapowiedzi i powoływanie się rzekomy dwumilionowy elektorat, do którego miał dotrzeć. Dziś wiemy, że nie udało się nawet zebrać wystarczającej liczby podpisów, aby w wyborach wystartować, a więcej światła na to, co działo się za kulisami, rzuca jeden z użytkowników serwisu Wykop, który w #R Revolution pełnił ważną rolę.
A do tego pamiętniki z podróży, czy dziwny nawyk w trakcie rozmów przez telefon.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą