Wiele osób myśli, że tatuaże wymyśliło nasze pokolenie. Nic bardziej mylnego. Atrament wstrzykiwany w skórę był stosowany już bardzo dawno temu. Oto tego przykłady u słynnych ludzi.
Premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill miał kotwicę wytatuowaną na przedramieniu.
Wielki wynalazca Thomas Edison miał pięć kropek wytatuowanych na przedramieniu.
Zarówno 26. prezydent USA Theodore Roosevelt, jak i jego kuzyn, 32. prezydent USA Franklin D. Roosevelt, mieli tatuaże. Na jednej z piersi wytatuowane mieli herby, więc niewiele osób kiedykolwiek je zobaczyło.
Matka Winstona Churchilla miała węża wytatuowanego na nadgarstku.
W 1891 roku car Mikołaj II odwiedził Japonię w podróży dyplomatycznej i wrócił z tatuażem smoka na ramieniu.
George Orwell miał wytatuowane niebieskie kropki na kostkach
Miał on wytatuowany Krzyż Jerozolimski na ramieniu.
Jego tatuażem był półksiężyc wraz z czterema kropkami na dłoni.
Jedenasty prezydent USA posiadał wytatuowane chińskie znaki, które w tłumaczeniu oznaczały mniej więcej "chętny/żądny".
Królowa Wiktoria miała na ciele wytatuowanego pytona.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą