Szukaj Pokaż menu

Mężczyźni też potrafią ustalać zasady!

26 579  
20   40  
Wejdź do Monster Galerii! O "zasadach i regułach" zwykle słyszymy od kobiet - przyszedł czas na NASZE męskie zasady. Oto one!!!

Uwaga: wszystkie z nich mają numer 1 - nie bez powodu!


1. Naucz się używania deski klozetowej. Jesteś już dużą  dziewczynką.
Jeżli jest podniesiona, opuść ją - my korzystamy z toalety przy desce
podniesionej, ty musisz ją sobie opuszczać. Jeżli nawet jest opuszczona, nie robimy z tego tragedii.

1. Zakupy nie są sportem. I nie zamierzamy o nich myśleć w ten sposób.

1. Płacz to szantaż!

1. Proście o to czego potrzebujecie. Subtelne aluzje nie skutkują!
Mocniejsze aluzje nie skutkują! Oczywiste aluzje też nigdy nie skutkują!
Po prostu powiedzcie to!!!

1. TAK i NIE są w zupełności wystarczającymi odpowiedziami na prawie każde pytanie.

1. Ból głowy trwający 17 miesięcy jest poważnym problemem. W takim przypadku trzeba udać się do lekarza.

Listy do Strasznej Redakcji I - Chcę zostać gwiazdą

18 277  
6   26  
Wczoraj do naszych redakcyjnych drzwi zapukał listonosz. Przyniósł nowe e-maile. Jeden z nich od niezwykłej osoby - napisała go osoba podpisująca się jako *malutka*. Ujął on wszystkich Redaktorów oraz współpracowników, a także personel techniczny. Sprzątaczka łkała.

To on stał się przyczyną inauguracji nowego działu - "Pytania Do Strasznej Redakcji". Mamy przyjemność zaprezentować pierwszy odcinek tego cyklu. Mamy nadzieję, że na stałe zagości na naszych łamach. Pamiętajcie, że bez waszej pomocy będzie to niemożliwe, bo wszystkie maile będą tylko i wyłącznie autentyczne.

Ale wróćmy do naszego szokującego listu (pisownia oryginalna)...
[...]przysłałam wam swoje zdjęcie bo na stronie intermnetowej przeczytałam zemożna przesłać zdjęcie i zostać gwiazdo i chciałabym spróbować.[...]
Wzruszony tym, że ktoś powierzył nam swą karierę natychmiast odpisałem:
U nas faktycznie można zostać gwiazdo. Wystarczy nadesłać zdjęcie. W redakcji już nią jesteś i niewątpliwie odniesiesz wspaniały sukces. Oczywiście pomożemy Ci wypromować się jak tylko potrafimy, uzywając naszych wszystkich kontaktów i wpływów. Bardzo prosimy także o nadesłanie próbki umiejętności wokalnych, gdyż bez tego możemy mieć problemy z częścią kontrahentów.

Na początek umieścimy twoje zdjęcie na stronie głównej w osobnym artykule oraz w naszej fotogalerii "Urwany Film" [...]
Oczywiście podczas wymiany korespondencji pojawiły się wątpliwości Młodej Kobiety:

Łelkom tu Mongolia

14 867  
6   8  
Wejdź do Monster Galerii!Kto śledzi pisma satyryczne lub rubryki z humorem w poważnych pismach ten wie kim jest Dariusz Wójcik. Jego twórczość można podziwiać również na autorskiej stronie www.art-gallery.pl a redakcja JM proponuje wam dzisiaj małą próbkę podesłaną przez samego autora.   

Mongolia to kraj... No właśnie, co tam do cholery jest?

        Z taką myślą przygotowywałem się do wyprawy ponad pół roku. To znaczy przez pierwsze dwa tygodnie zaczepiałem wszystkich skośnookich obcokrajowców w Polsce. Pozostałe miesiące leczyłem rany na chirurgii pourazowej po tym, jak któryś mongoloidalny typ wytłumaczył mi, że Mongolia od 600 lat okupuje brutalnie jego kraj. Dalszych argumentów nie pamiętam, ewentualne kontrargumenty typ skutecznie wybił mi z głowy. Nic to!

        Te chwilowe trudności zagrzały mnie tylko do zwiększenia wysiłków. Uzbroiwszy się w słownik mongolsko-rosyjski i rosyjsko-polski (6 tomów po 0,5 kg każdy) raźno zabrałem się za zbieranie ekwipunku. Niewiele go było, bo cały plecak zajmowały słowniki.
W ambasadzie, gdy otrzymywałem wizę panowie bardzo dużo się uśmiechali. Co za miły naród!

        Dwa dni później zmierzałem do Warszawy, by stamtąd udać się do Moskwy, a stamtąd koleją trans syberyjską do Mongolii. Po pięciu dniach błąkania się po Warszawie, podczas dwunastego kursu taksówką puściły mi nerwy. "Kurde!" - zakląłem starym harcerskim przekleństwem. W ciągu tych pięciu dni straciłem połowę pieniędzy, wreszcie jednak dotarłem na dworzec.

Jadę!

        Podczas drogi do Moskwy cały czas jestem niespokojny o bagaż, śpię czujnie. Część podróży mija bezstresowo. Nie mam się już o co martwić, ukradli mi cały bagaż. Został tylko trzeci tom słownika mongolsko-rosyjskiego, którym blokowałem drzwi przed złodziejami. W Moskwie okazało się, że kupując bilet na trans syberyjską nie wykupiłem miejscówki. Przede mną tydzień podróży na stojąco. Na szczęście konduktor to swój człowiek. W zamian za miejsce w przedziale pozwala mi czyścić toalety, a jedzenie odrabiam jako palacz.

        Dostałem nowe ubranie, stare zużyłem pracując jako palacz, teraz odrabiam je jako konduktor. Obecnie pracuję już na wszystkich etatach.

        Droga redakcjo, to trwa już piąty miesiąc. W tym czasie dziesięć razy zdążyłem przejechać całą Rosję. Proszę, wyciągnijcie mnie stąd, a obiecuję, że już nigdzie więcej nie pojadę.

Wasz podróżujący korespondent
6
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Listy do Strasznej Redakcji I - Chcę zostać gwiazdą
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Dark Side of Święty Mikołaj...
Przejdź do artykułu Polska oczami Rosjanina
Przejdź do artykułu Opowieść Wigilijna III RP
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Nie trać czasu na Matrix Rewolucje, przeczytaj oficjalne streszczenie
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Dlaczego broń palna jest lepsza od kobiet
Przejdź do artykułu Wydarzyło się w Raju...

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą