Kanadyjski artysta z Montrealu, Olivier Lefebvre, ułożył portret Steve'a Jobsa z jabłek. Portret powstał w pewnym sadzie w miasteczku Saint-Hilaire, w Quebecu.
Co było potrzebne? Ponad 3500 sztuk jabłek, 50 godzin wolnego czasu i mnóstwo cierpliwości.
Co było potrzebne? Ponad 3500 sztuk jabłek, 50 godzin wolnego czasu i mnóstwo cierpliwości.
To już jest prawdziwa awangarda w dziedzinie wyposażenia kuchni, czegoś takiego jeszcze nie było - włochatego, pryszczatego, parchatego. Ale nie dziwi nas, że coś takiego powstało - kiedy wszystkie diety zawiodą, nie pozostaje nic innego jak tylko zaatakować apetyt na jedzenie takimi obrzydlistwami.
My tego nie zrozumiemy, ale jesteśmy pewni, że odwiedzenie tego chińskiego parku rozrywki będzie za chwilę marzeniem każdego gracza, który zarwał niejedną noc grając w Warcrafta lub Starcrafta.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą