Widzieliśmy już bardzo głupie dowcipy z kłódką i w toalecie, a dzisiaj pokażemy ci równie głupi, ale skuteczny sposób na wywołanie konsternacji wśród klientów supermarketu.
Wystarczy zaopatrzyć się w sporą ilość naklejek o odpowiedniej treści i umieścić je na jak największej liczbie produktów. A treść naklejki może być np. taka:
Wystarczy zaopatrzyć się w sporą ilość naklejek o odpowiedniej treści i umieścić je na jak największej liczbie produktów. A treść naklejki może być np. taka:
Dziś o kostce, śpiewaniu, dywanie, menu oraz Stigu, czyli zamotania totalne. Zapraszam do lektury.Byłam na biwaku z rodzinką, spałam z siostrą w jednym namiocie. W środku nocy zachciało mi się pić, kiedy wróciłam do namiotu z napojem, moja siostra odwróciła się do mnie, rzuciła:
- Zajebi*cie tańczysz!
I poszła z powrotem spać.
Kiedyś moja kumpela opowiadała jak przyszła w środku nocy do swojej matki, i krzyknęła:
- GDZIE JEST KOSTKA?!
- Jaka kostka?
- No jak to jaka?!?! Na wampiry! Gdzie ona jest?
Pracujesz w biurze i całymi dniami przyglądasz się tym samym twarzom. Już dawno wyrobiłeś sobie o nich opinię i ich zaszufladkowałeś. Niczym pozytywnym nie potrafią Cię zaskoczyć. Czy w swojej pracy, drogi Bojowniku, spotykałeś takich właśnie współpracowników?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą